Prośba i łzy.

Wczoraj udałam się na wizytę do mojego neurochirurga w sprawie dokumentów do refundacji w NFZ. Bałam się bardzo co on powie, jak zareaguje na moją prośbę… Zbyszek pojechał razem ze mną. DOszliśmy do wniosku, że łatwiej będzie, kiedy będziemy razem na tej wizycie.  Kiedy dojechaliśmy na miejsce, musieliśmy chwilę poczekać w kolejce. Siedząc na krzesełku coraz bardziej się denerwowałam. – Boję się, że nie będzie chciał z nami rozmawiać… że się obrazi… – mówiłam cicho do Zbyszka – Coraz bardziej się denerwuje. – Nie masz czym się…Continue reading Prośba i łzy.

Refundacja leczenia za granicą.

Myśląc o wyjeździe do Berlina nie mogę zapomnieć o pieniądzach, które musiałabym mieć, żeby wykonać tam zabieg. Dlatego postanowiłam odwiedzić NFZ i zapytać o możliwości refundacji. Pojechałam tam razem ze Zbyszkiem. Weszliśmy do budynku, gdzie kłębił się tłum ludzi.  Chcieliśmy załatwić dwie sprawy – Europejską Kartę Zdrowia i uzyskać informację o możliwości refundacji leczenia za granicą. Pobraliśmy numerek. Okazało się, że przed nami jest zaledwie 117 osób. Wykorzystując czas podeszłam do okienka nad którym widniał napis:…Continue reading Refundacja leczenia za granicą.

Żal

Odwołałam wyjazd do Marsylii, do kliniki leczenia bólu twarzy. Długo się wahałam i trochę żałowałam, że nie sprawdzę, jak mogłabym być leczona. Doszłam jednak do wniosku, że ta choroba poprzez swoją specyfikę, nie może być leczona „na odległość”. Po pierwsze rozmawiając z lekarzem, powinnam mieć z nim bezpośredni kontakt. Nawet najbardziej zaangażowany, zaprzyjaźniony tłumacz, z polskiego na francuski, nie odda tego co czuję tak, jakbym zrobiła to sama. Po drugie, leczenie nerwu trójdzielnego…Continue reading Żal

Leczenie za granicą

Rodzice… To taka instytucja w życiu człowieka, na którą zawsze można liczyć. Nigdy się nie poddają. Mam wrażenie, że do ostatniej chwili walczą o życie i szczęście swojego dziecka. Moi rodzice są właśnie takimi ludźmi. W beznadziejnej sytuacji zawsze szukają wyjścia. Ich pomoc w ciągu tych kilku ostatnich lat, nieraz podnosiła mnie „do pionu”. Ich wiara w możliwość znalezienia rozwiązania dodawała mi sił na przetrwanie kolejnego dnia. Chyba najważniejszy…Continue reading Leczenie za granicą